Mocniej biły serca kibicom podczas sobotniego meczu, który w hali Relax rozegrali Piotrkowianin i Rebud KPR Ostrovia z Ostrowa Wielkopolskiego.

Obie drużyny spotkały się w ramach 20. Serii ORLEN Superligi i stoczyły zaciętą walkę. Piotrkowianin nie poddawał się do samego końca i ostatecznie spotkanie zakończyło się dla drużyny gospodarzy remisem 34:34, a rzuty karne wygrała Rebud KPR Ostrovia 6:5.
W pierwszej rundzie REBUD Ostrovia okazała się bezlitosna dla Piotrkowianina wygrywając różnicą aż piętnastu bramek (37:22). Tym razem było to jednak znacznie lepsze spotkanie w wykonaniu piotrkowskiego zespołu, który prowadził przez większą część spotkania. Do przerwy obie drużyny rzuciły aż 37 bramek, a o jedną więcej rzucił Piotrkowianin, który zszedł do szatni z prowadzeniem 19:18.
Początek drugiej połowy należał do Piotrkowianina. W 36 minucie, po rzucie Marcina Szopy, było 24:20. REBUD Ostrovia nie zamierzała się jednak poddawać. Goście mozolnie odrabiali straty i w 49 minucie doprowadzili do remisu 29:29. Końcówka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Bliżej wygranej był Piotrkowianin, który bramkę na 34:33 rzucił na dziesięć sekund przed końcową syreną. Na trafienie Krzysztofa Żyszkiewicza REBUD Ostrovia odpowiedziała jednak błyskawiczną akcją, którą skutecznie wykończył Krzysztof Łyżwa.
Doszło więc do rzutów karnych. W nich sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Jeden dodatkowy punkt wywalczyli ostatecznie przyjezdni (6:5), a decydującą siódemkę w dziewiątej serii rzucił Mateusz Wychowaniec.
— Przed meczem ten punkt bralibyśmy w ciemno. Ostrovia walczy bowiem o medal, a my o utrzymanie. Z przebiegu spotkania można jednak czuć niedosyt. To my przez większą część meczu prowadziliśmy. Dziękuję drużynie za walkę i kibicom za gorący doping, który niósł nas do walki — powiedział po spotkaniu Michał Matyjasik, trener Piotrkowianina.
W niedzielę, 2 marca Piotrkowianin zagra z Górnikiem Zabrze.
Piotrkowianin - REBUD Ostrovia Ostrów Wielkopolski 34:34 (19:18) – rzuty karne 5:6
Piotrkowianin: Chmurski, Kot – Wawrzyniak, Dróżdż 2, Szopa 4/1, Wadowski 1, Żyszkiewicz 4, Mastalerz 2, Surosz 1, Kowalski 6/4, Grzesik 3, Makowiejew 1, Jurczenia, Rutkowski 10.
Rzuty karne: 5/6
Kary: 10 min (Surosz x2, Wawrzyniak, Kowalski, Jurczenia)
Czerwona kartka: Jurczenia (bezpośrednia)
REBUD Ostrovia: Mestrić, Zimny – Rybarczyk, Adamski 8, Urbaniak 3, Kamyszek 3, Łyżwa 4, Marciniak, Misiejuk, Tomczak 1, Smolikau 4, Wychowaniec 2, Szpera 4, Gajek, Reznicky 5.
Rzuty karne: 4/5
Kary: 14 min (Adamski, Urbaniak, Łyżwa, Misiejuk, Tomczak, Wychowaniec, Reznicky)