Architekci i sportowcy o nowej hali

Obiekt ma spełniać przede wszystkim potrzeby sportowców i mieszkańców – o planach, możliwościach i wyzwaniach, ale przede wszystkim o tym, jak ta hala może stać się miejscem sportowych emocji, integracji i rozwoju młodych talentów, rozmawiano podczas spotkania, które odbyło się w środę, 4 lutego, w Urzędzie Miasta.

— Ta inwestycja ma służyć wszystkim mieszkańcom – chcemy więc wybrać najlepszy projekt spełniający jak najwięcej oczekiwań – mówił prezydent Juliusz Wiernicki. – Aby proces inwestycyjny był maksymalnie transparentny, ogłaszamy więc konkursy — dodał.

Udział w spotkaniu wzięli przedstawiciele łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich, którzy podzielili się cennymi uwagami dotyczącymi konkursu architektonicznego i wysłuchali głosów sportowców. O swoich oczekiwaniach i pomysłach mówili m.in. członkowie klubów zapaśniczych czy piłkarskich i pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji.

— Tak dużego obiektu w naszym mieście nie było, a jest bardzo potrzebny w naszym środowisku sportowym. Spotkaliśmy się, by wypracować wstępną koncepcję wizji tej hali i spełnić oczekiwania oraz potrzeby sportowców — mówił Konrad Sikora, dyrektor OSiR. — Hala powinna być obiektem wielofunkcyjnym – nie tylko do trenowania sportu i rekreacji. Mamy w mieście bardzo dużo klubów i stowarzyszeń sportowych, które prężnie działają, a często nie mają do tego odpowiedniego zaplecza. Brakuje też innych atrakcji, jak choćby ścianki wspinaczkowe, z których mieszkańcy korzystają w innych miastach, ale też sali np. do badmintona czy squasha — dodał dyrektor.

Przypomnijmy, że jeszcze pod koniec ubiegłego roku miasto wykupiło tereny przy ulicy Wierzejskiej, gdzie ma stanąć hala sportowo-widowiskowa.  Przeprowadzono także badania geologiczne, które zakwalifikowały teren na budowę tego typu obiektu.

- Jedyną lokalizacją w naszym mieście, która wydawała się zasadna na realizację takich usług to teren między obwodnicą miasta a ul. Nowy Świat. Udało się stworzyć jednolity teren liczący ponad 12 ha zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania. Badania geologiczne przeprowadzone w sierpniu i we wrześniu zakwalifikowały te grunty do budowy hali — podkreślała Katarzyna Szokalska, dyrektorka Biura Rozwoju Miasta i Inwestycji. – Chcemy, by hala spełniała potrzeby zarówno klubów sportowych, stowarzyszeń, ale też odpowiadała na potrzeby mieszkańców – by ten obiekt funkcjonował przez siedem dni w tygodniu i dwanaście miesięcy w roku.